MENU

Rosnący popyt i nowe limity

W marcu do BIK-u trafiły wnioski o kredyty mieszkaniowe na kwotę wyższą o 1,9% niż w marcu roku ubiegłego. Jednocześnie na przełomie marca i kwietnia ogłoszono nowe limity dopłat w MdM. Problem w tym, że pieniądze na ten rok się skończyły, a program wygasa.

Stały poziom

Poziom popytu na kredyty mieszkaniowe w marcu był na podobnym poziomie, co w lutym. Jednocześnie w obu tych miesiącach zainteresowanie kredytami hipotecznymi było nieznacznie wyższe, niż w analogicznych miesiącach roku ubiegłego. Biorąc pod uwagę, że styczeń 2017 był pod względem zapytań o kredyty mieszkaniowe przesłane do BIK przez banki i SKOK-i rekordowy, analitycy są spokojni o wynik za cały kwartał. Należy spodziewać się, że wynik sprzedaży kredytów mieszkaniowych w pierwszym kwartale bieżącego roku będzie bardzo dobry. Wzrost w marcu zanotowano również na rynku kredytów konsumpcyjnych.

Nowe limity dopłat w MdM

Na przełomie marca i kwietnia przedstawiono również nowe limity dopłat w ramach programu Mieszkanie dla Młodych w poszczególnych województwach. Zmiany są niewielkie i w sumie nie mają większego znaczenia. W Opolu cena maksymalna metra kwadratowego wzrosła o 10,4%, we Wrocławiu o 2,1% (odpowiednio o 92,25 zł dla rynku wtórnego i 112,75 zł dla pierwotnego). Problem w tym, że przyjmowanie wniosków o dopłaty w tym roku zostało już wstrzymane. Według danych BGK do końca marca łączna kwota z wniosków wyniosła 2,44 mld zł, z czego wykorzystano realnie 2,3 miliarda. Do wykorzystania na przyszły rok zostało 381 milionów złotych. Jeżeli zainteresowanie dopłatami nie spadnie, pieniądze te skończą się jeszcze w pierwszym kwartale 2018 roku. Co za tym idzie, większe znaczenie od obecnej zmiany limitów będzie miała ta, która ogłoszona zostanie za pół roku – na przełomie września i października. Będzie to prawdopodobnie ostatnia zmiana limitów przed wyczerpaniem pieniędzy.

Źródło: Onet, Puls Biznesu