MENU

homeportal.pl

O MdM słów kilka

Po niedawnym uruchomieniu dodatkowej puli pieniędzy, które skończyły się po sześciu godzinach, o programie Mieszkanie dla Młodych znów zrobiło się głośno. Opinie są jednak różne.

Deweloperzy chcą więcej

Polski Związek Firm Deweloperskich szacuje, że do 2018 roku liczba beneficjentów programu może wynieść 110 tysięcy. Związek zwraca uwagę, że zarówno podstawowa pula uruchomiona na początku roku, jak i ta dodatkowa – sierpniowa – rozeszły się błyskawicznie. Świadczyć to ma według PZFD o ogromnej popularności programu Mieszkanie dla Młodych. Ostatnia szansa na pieniądze w ramach MdM będzie w styczniu 2018 roku – na jak długo starczy pieniędzy można się tylko domyślać. Jednocześnie dyrektor generalny PZFD, Konrad Płochocki, zaznaczył, że w ocenie Związku koncepcja Indywidualnych Kont Mieszkaniowych, które mają zastąpić MdM jest słuszna. Niepokój budzi jedynie fakt, że pierwsze pieniądze z IKM wypłacone zostaną w roku 2023 – przez pięć lat nie będzie więc w Polsce programu wspierającego zakup mieszkań. Tym samym rząd powinien zdaniem Związku rozważyć przedłużenie programu.

Sceptyczna ocena

Nie wszyscy jednak aż tak pozytywnie oceniają program. W rozmowie z Polską Agencją Prasową analityk rynku nieruchomości Marcin Krasoń stwierdził, że zarówno MdM, jak i wcześniejszy program Rodzina na swoim wspierały osoby, które i tak było stać na mieszkanie i wsparcia de facto nie potrzebowały. Problem MdM-u polegał jego zdaniem na tym, że nie oceniał on, kto naprawdę potrzebował wsparcia. "Lepiej byłoby stymulować rynek pracy tak, aby ludzie lepiej zarabiali lub ułatwiać życie budującym mieszkania, by te były tańsze" – stwierdził analityk mówiąc o lepszych pomysłach wspierania Polaków w dążeniach do własnych czterech kątów.

Źródło: Onet